Lokal w zagłębiu knajpowym na Pięknej, tym razem z burgerami. I to są takie w punkt burgery – nic specjalnego, ale jeśli kogoś złapie ochota na kawał wołowiny upchnięty w bułce i frytki, to nie wyjdzie zawiedziony, a tym bardziej głodny, bo porcje są spore i sycą na dłuższy czas. Wersja „francuska” okazała się mieć solidnych rozmiarów kotlet i równie porządną ilość camemberta, choć obiecana w karcie rukola dziwnym trafem zmieniła się na kilka listków smutnej sałaty lodowej. Bułka i fryty nie jakieś rewelacyjne, ale da się zjeść. Burgera tradycyjnie można życzyć sobie solo, lub z surówką colesław i frytkami, może być też wersja bez pieczywa. Mam poczucie, że niczym się to miejsce nie wyróżnia, ale dla pracowników okolicznych biur w razie burgerogastrofazy może okazać się przydatne – wiem, bo sama czasem takową łapię.
Ceny od 18 zł za totalnego klasyka do dwudziestu paru za ekstrawagancje, stworzenie zestawu za dodatkowego piątaka.
ul. Piękna 56, 732 938 315, FB
ładowanie mapy - proszę czekać...